Pod koniec października 16' Alf pojechał do stałego domu
W jakim stanie został znaleziony Alf widać... Psiaka ktoś "życzliwy" wystawił w kartonowym pudełku w lesie. Bez jedzenia, bez picia za to ze stadem pcheł i rozprzestrzeniającym się grzybem skóry. Na szczęście poza tym psiakowi nic nie dolega. Dziś grzybica skóry u Parsziwalda to przeszłość
Alfik jest bardzo przyjaznym psiakiem zapatrzonym w człowieka, bardzo lgnie i szuka kontaktu z nim. Szybciutko uczy się dobrego zachowania. Już wie, że dom to nie wc, na smyczy chodzi bardzo ładnie, w sumie bez niej tez pilnuje się na spacerze, w kenelu się uspakaja i wycisza - wie, że to jego miejsce snu i spokoju. Parszywek nie tylko świetnie dostosowuje się do swojego opiekuna, ale równie dobrze odnajduje się w stadzie psiaków i kotów. Leczenie zakończone i czas zacząć szukać nowego domu