Z końcem maja 21' Trisha pojechała do stałego domu
Trisha w Zaciszu jest od 4 miesiąca życia. Przyjechała dzika i nieufna tak bardzo, że prawie rok zajęło jej zsocjalizowanie...
Ale dzikus to już przeszłość. Dziś Trisha wesoło spaceruje z człowiekiem, wie co to smycz i szelki. Kiedyś bała się opuścić posesji, dziś pierwsza stoi w "bloksch startowych" żeby ją tylko nie pominąć. Świetnie dogaduje się z psami i kotami. W stosunku do nowych osób jest ostrożna i nieufna więc będzie potrzebowała chwili na przekonanie się do nowej rodziny. Nie przejawia cienia agresji, jest mądrym i chętnym do nauki psem więc sporo można z nią wypracować. Do tego jak większość psiaków wyznaje zasadę - przez żołądek do serca