facebook

Psy do adopcji: Kusy

Płeć: samiec Wielkość: duży Urodzony: styczeń 2018

po sterylizacji / kastracji
chodzi na smyczy
świetny kompan dla dzieci
toleruje inne zwierzęta
bezproblemowa jazda samochodem

  • Koneser kanapy, złodziejaszek żarcia i olbrzymi pieszczoch - tak po krotce można opisać  Kusego

Kusy to kolejny odpada pokłusowniczy, niestety rejon ten obfituje w kłusowników i rozmnażaczy rasy … ale nie o tym

Kusy jest bardzo oddanym i wiernym kompanem człowieka. W domu raczej nieproblemowy - nie niszczy, nie szczeka pozostawiony sam, ale łasuch z niego wielki więc chętnie  poczęstuje się pozostawionym jedzeniem - ot taki mały złodziejaszek 

Na spacerach blisko człowieka, ale z racji rasy i mocnego popędu łupu powinien spacerować na smyczy, żeby nie stwarzać zagrożenia dla zwierzyny leśnej czy małych domowych zwierząt. 

Z sukami dogaduje się bez żadnego problemu, z samcami różnie, ale na dniach przejdzie zabieg kastracji więc pewnie „emocje” też mu trochę opadną. 

Zdecydowany fan kanapy, nie wymaga olbrzymiej dawki ruchu, w brzydką pogodę w ogóle najchętniej wyszedłby tylko na szybką jedynkę i dwójkę  i powrót na miękką kanapę pod ciepły kocyk! W ładne pogody chętnie zwiedza okolice i może być spokojnie kompanem długich spacerów - powiedziałabym że w tej kwestii jest bardzo elastyczny. 

Kusy nie przejawia żadnej agresji do ludzi, jest fantem głaskania, miziania i drapania więc dzieci potrafiące uszanować przestrzeń psa nie będą problemem w adopcji. 

Kusy ma pewną wadę - jak chce to potrafi pokonać ogrodzenie. Nie jest szukającym wrażeń czy uciekinierem, ale jeśli zostawi się go na posesji i wyjdzie na spacer bez niego … no cóż szybko dołączy  Natomiast pozostawiony w domu grzecznie pilnuje kanapy

Kusy ma około 4/5 lat, wagowo poniżej 30 kg. 

 

chcę adoptować


 

powrót