Mailo odszedł 11.03.18' Wyniszczony organizm przegrał z parwowirozą :'(
Mailo wraz z mamą w czasie mrozów zostały znalezione w lesie... Zachudzone, zapchlone, zarobaczone z poprzerastanymi pazurami i odmrożonymi uszami. Początkowo lękliwy i nieufny Mailo staje sięprzyjazny i ciekawski. Bardzo kocha ciepełko i mięciutkie miejsce do spania. Z psami dogaduje się bezproblemowo, koty również toleruje.